Zaprezentuje wam dzisiaj niciarkę zrobiona na prośbę mojej przyjaciółki Ani.
Niciarka straciła swój blask dlatego zdecydowała się na jej odświeżenie :)
Tak wyglądała po rozkręceniu, jeszcze przed malowaniem
Tutaj już przygotowana do ozdabiania serwetkowymi różyczkami
pomalowana jasno brzoskwiniową farbą podkładową
A oto Efekt prawie końcowy :D
Czeka ją jeszcze kilka poprawek i trafi do Ani :)
Świetnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńświetne prace i duża rozbieżność zainteresowań. będę tu chętnie zaglądać. dziękuje za odwiedziny u mnie i chciałam zapytać czy mogę dodać się do listy obserwowanych blogów. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle pięknie to wyszło <3
OdpowiedzUsuńcudna!
OdpowiedzUsuńO! ale cudo stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszło